NIE WYPALAJCIE TRAW !!!

    Jak co roku na przełomie zimy i wiosny oraz wczesną wiosną, gdy wiatr przesusza wierzchnia warstwę gleby, rozpoczyna się wypalanie traw, a co się z tym bezpośrednio wiąże - wyraźnie wzrasta liczba pożarów na łąkach, nieużytkach i terenach chronionych. W ciągu jednego miesiąca takich pożarów w skali kraju, jest kilka tysięcy. Biorąc pod uwagę wysokie zagrożenie zarówno dla ludzi jak i dla przyrody oraz wszelkich dóbr materialnych, strażacy taki stan nazywają wiosennym zagrożeniem pożarowym.
        Mimo, iż wypalanie traw jest niedozwolone i naprawdę niebezpieczne, pomimo stałych apeli księży, strażaków, co roku setki nierozważnych i bezmyślnych osób (rolników, działkowców, dozorców i innych osób) właśnie w ten sposób "oczyszcza" swoje pola, łąki i trawniki. Pożary te niszczą rodzimą faunę i florę, i nic bardzie błędnego niż przekonanie, że w ten sposób gleba jest lepiej przygotowana do późniejszej uprawy. Jest wręcz przeciwnie!
       Pożary takie zagrażają zwierzętom, szkodzą środowisku naturalnemu, niszczą mikroorganizmy niezbędne do utrzymania równowagi biologicznej, obniżają plony, marnotrawią wartościową paszę, naruszają strukturę gleby, niszczą najbardziej wartościowe gatunki roślin, zabijają pisklęta, powodują jałowienie ziemi, zostaje zahamowany bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Pozbawiona życia gleba szybciej ulega zubożeniu. Na wypalonej łące nowe życie pojawi się bardzo późno.
        Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i dla zwierząt, w tym np. dla pszczół.
        Co roku w takich pożarach giną też ludzie - najczęściej ci co wypalają. Zazwyczaj bezpośrednią przyczyną zgonu jest zawał serca, udar termiczny lub gwałtowna zmiana kierunku wiatru, a tym samym wielkości płomienia co zaskakuje nieświadomego wypalacza. Należy pamiętać, że nawet niewielki wiatr wystarczy, aby mały ogień wymknął się spod kontroli i bardzo szybko rozprzestrzenił się i zmienił w tragiczny w skutkach pożar niszcząc pobliskie lasy, często także zabudowania.
       Wypalanie traw nierzadko utrudnia również poruszanie się po drogach kierowcom samochodów (duże zadymienie), w wyniku czego dochodzi do wielu wypadków i kolizji. Ponadto, należy pamiętać o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii - strażacy zadysponowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków mogą w tym samym czasie być potrzebni w innym miejscu np. do ratowania życia ludzi poszkodowanych w wypadku drogowym. Ich zaangażowanie w akcję gaszenia trawy powoduje znaczne wydłużenie czasu dojazdu do miejsca zdarzenia gdzie często o życiu człowieka decydują minuty.

       O tym, jak trudno i niebezpiecznie może być przy wypalaniu traw, przekonali się w ubiegłym roku strażacy OSP Trzciana, gaszący taki pożar w Trzcianie. O mało co nie doszło do tragedii i dużych strat materialnych. Dlatego apelujemy o rozsądek. Wypalanie traw oprócz tego, że jest naprawdę niebezpieczne, jest też niedozwolone. Określają to odpowiednie przepisy prawne: Ustawa z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody. Art. 45. "Zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub strefie oczeretów i trzcin". Art. 59. "Kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny". Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach Art. 3. "W lasach oraz na terenie śródleśnych łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
      . 1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
      . 2. korzystania z otwartego płomienia,
      . 3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.

        Ustawa z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej mówi, że zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin. Kary za wypalanie traw, łąk i nieużytków. Artykuł 59 rozdziału 8 ustawy o ochronie przyrody mówi, że "kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów i trzcin, podlega karze aresztu lub grzywny". Według art. 82, §1 Kodeksu wykroczeń nr 6, poz. 29 (ustawy z dnia 20 maja 1971 r. z nowelizacjami do 1995 r.) mówi, że za wykroczenie tego typu grozi kara areszt, grzywny lub nagany. Natomiast art. 24, § 1 w związku z art. 82 mówi jasno: "...grzywnę wymierza się w wysokości od 5 zł do 500 zł, chyba, że ustawa stanowi inaczej".
       Wypalanie traw to zjawisko typowo polskie, nie mające miejsca w Europie Zachodniej.  Jest ono w krajach unijnych surowo zabronione. Nie jest to bowiem postępowanie zgodne z dobrą praktyką rolniczą i za takie działanie grozi odebranie unijnych dopłat bezpośrednich.

Apelujemy o rozsądek. Warto zastanowić się czy przez bezmyślność nie narazimy życia swojego i innych.

POLECAMY SERWIS FUNDACJI "AKADEMIA DOBRYCH POMYSŁÓW"

Co Ty możesz zrobić...?

1. Daj przykład, NIE wypalaj !
2. Nie pozwól by czynili to inni !
3. Przedstaw negatywne skutki wypalania swoim najbliższym - rodzicom, dzieciom, rodzeństwu, sąsiadom i dalszej rodzinie.
4. Zwracaj uwagę tym, którzy wypalają.

W razie pożaru nie gaś sam - wezwij pomoc !

wstecz