POSEŁ ALEKSANDER GRAD W TRZCIANIE |
||||||||||
W miniony piątek - 17 września 2004 r. - przebywał w Trzcianie poseł Platformy Obywatelskiej Aleksander Grad. Przybył na zaproszenie samorządowych władz gminy, aby zapoznać się w problemami dręczącymi miejscowe społeczeństwo. Na spotkanie, które odbyło się w Publicznym Gimnazjum w Trzcianie, przybyli trzciańscy radni, dyrektorzy wszystkich placówek oświatowych, nauczyciele, członkowie Społecznego Komitetu Budowy Sali Gimnastycznej, z sołtysem Eugeniuszem na czele. Rolę gospodarza pełnił Wójt Gminy Józef Nowak. W ponadgodzinnym spotkaniu poruszono wiele problemów, ale najważniejszym tematem była tak bardzo potrzebna i pilna budowa sali gimnastycznej w Trzcianie. Gmina stara się o środki na budowę tego obiektu w Zintegrowanym Programie Rozwoju Regionalnego. |
||||||||||
Wójt Gminy Józef Nowak zapoznał posła i towarzyszące mu osoby (Jacka Pająka - szefa
bocheńskiej PO oraz Tomasza Wójcika - asystenta posła) z osiągnięciami i problemami
gminy. Mówił o problemie bezrobocia, działąniach wspierających lokalna
przedsiębiorczość, zrealizowanych inwestycjach, głównie oświatowych. Za priorytetowe
zadania inwestycyjne na najbliższy okres uznał budowę sali gimnastycznej wraz z
zapleczem i oczyszczalni ścieków w Trzcianie. Podziękował parlamentarzyście za
dotychczas udzieloną gminie pomoc, zwłaszcza po powodzi w 1997 roku oraz ostatnio przy
akcji ubiegania się rolników o dopłaty. Z gorącym apelem o
pomoc w sprawie budowy sali gimnastycznej zwrócił się szef Społecznego Komitetu Budowy
Sali Gimnastycznej w Trzcianie - sołtys Eugeniusz Burek. Przypomniał, że to właśnie
Rada Sołecka Trzciany już w 2000 roku podjęła starania o budowę sali. Koszt tej
inwestycji wyniesie ponad 5 mln zł. Uznał, że Rada Gminy nie jest w stanie bez
środków zewnętrznych zrealizować tej inwestycji. - Społeczeństwo deklaruje pomoc
przy budowie, ale dłuższe odwlekanie tej inwestycji tylko podroży koszty. Jeśli nie
będzie pomocy z zewnątrz, inwestycja będzie realizowana etapami i zamiast 2 lat będzie
trwać o wiele dłużej - przekonywał sołtys Burek. |
||||||||||
|
||||||||||