SYLWESTER - NOC ZABAW I PRZEŁOMU

Sylwester 2008.

  Sylwester - święto obchodzone nocą z 31 grudnia (imieniny Sylwestra) na 1 stycznia, kiedy to kończy się stary rok, a zaczyna nowy. To noc hucznych zabaw, szampańśkich toastów, sztucznych ogni, petard. Organizowane są też bale sylwestrowe. Po raz święto to obchodzone było uroczyście w roku 999, kiedy papieżem był Sylwester II. Według proroctwa Sybilli w 1000 roku miał nadejść koniec świata, stąd mieszkańcy Rzymu i wielu innych miast Europy 31 grudnia 999 roku witali z wielką obawą. Kiedy jednak dzień minął i obawy związane z nadejściem końca świata okazały się bezpodstawne, w chwilę po północy ludzi ogarnęła wielka radość, zaczęto się bawić i świętować, a Sylwester II udzielił pierwszy raz w historii błogosławieństwa urbi et orbi ("miastu i światu"), które od tego czasu każdego pierwszego dnia nowego roku udzielane jest przez papieży.  Do Polski tradycja świętowania nocy sylwestrowej trafiła w XIX wieku.

    Tegorocznego Sylwestra mieszkańcy Gminy Trzciana spędzą w bardzo różny sposób. Pewnie tak, jak w całej Polsce większość tę noc przełomu 2008 i 2009 roku spędzi w domu. Ale wiele osób będzie bawić się na sylwestrowych balach. Chyba największy z nich odbędzie się w lokalu "Arkadia", gdzie bawić się będzie około 200 osób. Sylwestrowe bale zaplanowano zresztą także w innych miejscach na terenie Gminy.
     Kiedy zacznie się odliczanie sekund do rozpoczynającego się 2009 roku, strzelą korki od szampanów i zacznie się składanie noworocznych życzeń. Z pewnością będzie wśród nich i takie, aby 2009 rok nie był gorszy niż 2008. A jaki on był, co przyniósł mieszkańcom Gminy Trzciana, co zabrał ? O tym napiszemy już niebawem w przygotowywanym kalendarium.
    Teraz wszystkim Państwu zaglądającym do naszego serwisu, gdy
Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, życzymy: niech złe wspomnienia zostaną za nami, niech Nowy Rok przyniesie szczęście, co radość daje, miłość, co niesie pokój, zdrowie, co rodzi wytrwałość, wiarę, co nadzieję prowadzi, a gdy te życzenia już się spełnią niech dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens.

[wstecz]