ĆWICZENIA W GROBLI

      16 listopada 2004 roku, o 8.15 zawyła syrena zamontowana przy remizie OSP w Trzcianie. Szybko zebrał się zastęp strażaków, którzy pod dowództwem Komendanta Gminnego Stanisława Piaseckiego wsiedli do samochodu bojowego. Miejsca w Mercedesie, który szybko ruszył w stronę Bochni, zajęli także: Janusz Szczur - naczelnik OSP Trzciana, Krzysztof Kącki, Tadeusz Krzysiek, Andrzej Tabak i Sławomir Solarz. O 9 byli już w PSP w Bochni, godzinę później w Drwini, a dokładniej to w miejscowości Zielona, w kopalni ropy naftowej "Grobla".
     Od uderzenia pioruna rozszczelnił się, a następnie zapalił, zbiornik z ropą naftową. Na miejsce zdarzenia przybyły 2 zastępy z JRG Bochnia. Sytuacja stawała się groźna. Niestety pożar rozprzestrzenił się na inne zbiorniki. Dowodzący akcją ratunkową kpt. Maciej Wolak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Bochni, zdecydował, aby ściągnąć posiłki - wsystkie jednostki z KSRG powiatu bocheńskiego, Wojskową Straż Pożarną z Kłaja oraz zastęp ratowników Górnictwa Naftowego. Przyjechały: pogotowie ratunkowe i policja. Miejscowe jednostki OSP oraz jednostki PSP z Bochni i Kłaja podawały środki gaśnicze w obronie pozostałych zbiorników oraz przygotowywały się do podjęcia skutecznej akcji gaszenia palących się zbiorników. Pozostałe jednostki budowały na rzece Drwinka stanowiska wodne i podawały liniami tłocznymi wodę do samochodów, które bezpośrednio gasiły pożar.

    OSP Trzciana, zasilana przez OSP Królówka, zbudowała 200-metrową linię tłoczną i podawała wodę do samochodu JRG Bochnia, który bezpośrednio podawał pianę z armatki wodnej na zagrożone zbiorniki. Pompowanie, budowa lini tłocznej i podanie wody poszło bardzo sprawnie i w krótkim czasie. Więcej czasu zajęło natomiast przelanie ok. 4000 litrów środka gaśniczego z beczek do zbiorników brezentowych przy samochodach, które podawały pianę. Po zabezpieczeniu odpowiedniej ilości wody oraz środka gaśniczego nastąpił ostatni etap działania, czyli bezpośrednie gaszenie pianą. Akcja zakończyła się powodzeniem. Pożar ugaszono.

     Na szczęście były to tylko ćwiczenia zorganizowane przez Komendanta Powiatowego PSP w Bochni, których celem było zgranie wszystkich jednostek strażackich. Na zakończenie Komendant Powiatowy PSP Bochnia kpt. Krzysztof Kokoszka pozytywnie ocenił przebieg ćwiczeń. Miał miejsce także pokaz gaszenia pojemnika z ropą naftową za pomocą piany w wykonaniu zastępu PSP w Bochni. Zaprezentowano także ubrania gazoszczelne. Na zakończenie wszyscy uczestnicy ćwiczeń udali się do remizy OSP Wola Drwińska, gdzie poczęstowano wszystkich smacznym bigosem.

     - Były to już drugie w tym roku tak duże ćwiczenia strażaków z Trzciany. Dzięki temu podnosi się nasz poziom wyszkolenia i umiejętności. Sytuacje i zdarzenia, z którymi spotykamy się podczas takich ćwiczeń przydają się nam potem w praktyce. Chociaż nasz sprzęt strażacki dobrze się sprawdza zarówno w ćwiczeniach, jak i w akcjach bojowych, to nie jest on pierwszej młodości i trzeba będzie myśleć o jego wymianie na nowszy - powiedział po ćwiczeniach Komendant OSP Trzciana Janusz Szczur.

Podsumowanie ćwiczeń.

Fot. K. Kącki