Pierwszym proboszczem wydzielonej z
Trzciany Parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Czestochowskiej w Leszczynie był
ksiądz Leon Sądowicz. To on jest budowniczym tutejszego kościoła, który w dniu
28 sierpnia 1983 roku, w dniu pierwszego odpustu parafialnego ku czci Matki Bożej
Częstochowskiej (patronki parafii), konsekrował ks. abp Jerzy Ablewicz. W 1989 r.
ks. Leon Sądowicz zrezygnował z pracy w parafii, na rzecz Polskiej Misji Katolickiej w
Maizu i wtedy jego następcą został powołany ks. Aleksander Stanula. Pochodzący z
Kobylanki kapłan posługiwał wcześniej w Łącku, Kobylance, Tarnowie (Parafia pw.
Najświętszego Serca Pana Jezusa) i Nowym Wiśniczu. Leszczyna stała się Jego piątą
placówką.
- Zastałem tutejszy kościół niedokończony jeszcze, robione były
witraże, nie było organów, trzeba było malować kościół i działać na rzecz
zagospodarowania jego otoczenia - wspomina początki swojego pobytu w Leszczynie ks.
Aleksander Stanula, pełniący funkcję proboszcza od 1989 roku do dziś.
30 maja 2010 roku parafianie z Leszczyny zorganizowali swojemu
proboszczowi uroczystość jubileuszu 40 - lecia kapłaństwa. Podczas uroczystej mszy
świętej w leszczyńskim kościele, uświetnionej śpiewami młodzieżowego zespołu
muzycznego, modlili się w Jego intencji, dziękowali za kapłańską posługę,
gratulowali pięknego jubileuszu i składali życzenia. W imieniu całej parafii,
liczącej około 1 tysiąca osób, uczyniły to delegacje służb kościelnych, młodszej
i starszej grupy uczniów z leszczyńskiego Zespołu Szkół, ich rodziców oraz
pozostałych parafian. Nabożeństwo Jubileuszowe było koncelebrowane. Oprócz Księdza
Jubilata odprawił je Ks. dr Tadeusz Michalik - pracownik
Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, wizytator diecezjalny nauki
religii, który wygłosił także homilię, poświęconą głównie obchodzonemu w tym
dniu świętu Zesłania Ducha Świętego. - Trójca Święta stanowi fundament naszego
życia chrześcijańskiego, naszych chrześcijańskich działań, stanowi fundament
kapłańskiego posłannictwa. Dzisiejszy Jubileusz Czcigodnego Księdza Proboszcza, a
także wczorajsze święcenia kapłańskie 36 diakonów wpisują się w to, co w dniu
dzisiejszym przeżywamy w kontekście Trójcy Przenajświętszej. Cokolwiek kapłan by
zrobił, zawsze będzie krytykowany. Nie mówi się o tym, co dobrego robią kapłani dla
swoich parafian, ile kościół prowadzi domów starców, szkół, dzieł miłosierdzia,
jaką jest chociażby akcja pomocy dla poszkodowanych przez ostatnią pomoc - mówił
kapłan, zwracając także uwagę na bardzo dużą krytykę stanu kapłańskiego w
środkach masowego przekazu. W dalszej części kazania podkreślił także, jak trudną w
dzisiejszych czasach jest kapłańska służba, na jakie zniewagi, a nawet śmierć
narażeni są kapłani pracujący na całym świecie. W końcowej części homilii
zwrócił się do Księdza Jubilata: - 31 maja 1970 roku, czterdzieści lat temu,
powiedziałeś Panu Bogu "tak". Biskup Jerzy Ablewicz - Ordynariusz naszej
diecezji, włożył swoje ręce na Twoją głowę. Tego dnia zostawiłeś wszystko i
poszedłeś za Chrystusem. Jezus prowadził Cię przez kolejne parafie, w których
przyszło Ci pracować. To "tak" zaprowadziło Cię także do leszczyńskiej
parafii. Dołączając się do tych życzeń, które zostały wypowiedziane na początku
przez wdzięcznych parafian, pragnę i ja dodać swoje życzenia: niech Pan Bóg Ci
błogosławi, niech Pan Bóg rozpromieni przed Tobą swoje pogodne oblicze i niech Cię
prowadzi przez dalsze lata Twojej kapłańskiej pracy, tak jak prowadził Cię od dnia 31
maja 1970 roku. Niech dobry Bóg będzie Twoim orędownikiem, Twoją pomocą i niech
ciągle Cię prowadzi - powiedział kaznodzieja, który swoją homilią zakończył
słowami wiersza ks. Jana Twardowskiego "Własnego kapłaństwa się boję, własnego
kapłaństwa się lękam i przed kapłaństwem w proch padam, i przed kapłaństwem
klękam".
W końcowej części uroczystej sumy Ksiądz Jubilat Aleksander Stanula
podziękował za gratulacje, życzenia i otrzymane kwiaty. - Za dzisiejszą uroczystość
pragnę w szczególny sposób podziękować Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za dar
powołania, za każdy dzień posługi kapłańskiej, a także za wszystkie łaski,
którymi mnie Bóg obdarza. Wdzięcznym sercem wspominam dzisiaj moich rodziców, którzy
już odeszli do wieczności. Cieszę się, że na tej mszy świętej pojawiła się moja
rodzina. W szczególny sposób pragnę wspomnieć także moich kolegów. 34 było nas
wyświęconych, 7 już odeszło do wieczności. W szczególny sposób dziękuję dzisiaj
księdzu dr Tadeuszowi za ofiarę mszy świętej, sprawowanej w mojej intencji, za
wygłoszone Słowo Boże, za życzenia, które mi złożył. Dziękuję Wszystkim za
słowa ciepłe, zapewnienia o modlitwie, za piękną oprawę muzyczną zespołowi
młodzieżowemu i Wam wszystkim. Bóg zapłać - powiedział kapłan, który już ponad 20
lat zgodnie współpracuje z wszystkim parafianami, ucząc religii w szkole, prowadząc
grupy parafialne, odprawiając nabożeństwa, zarówno te radosne, jak i smutne.
Towarzyszy lokalnej społeczności wspierając ją w życiu religijnym i społecznym,
ciesząc się z osiągnięć, podzielając troski i zmartwienia. Dzięki temu parafianie
są przywiązani do Parafii i jej Pasterza, dbającego o duchowy i materialny rozwój
parafii. Przed tutejszą społecznością parafialną kolejne wyzwanie, jakim jest wymiana
dachu. Jak zawsze Ksiądz Proboszcz może liczyć na swoich parafian, co znalazło
odzwierciedlenia także podczas tej jubileuszowej mszy świętej, gdy Ksiądz Proboszcz
dziękował parafianom za przetarcie drewna i pracę przy ułożeniu i zabezpieczeniu
desek. |