Budynek Szko³y Powszechnej w Trzcianie - jak w ksi±¿ce "By³o to w Trzcianie"
podaje Aleksandra M³ynarska" - zosta³ wybudowany w 1893 roku w miejscu zwanym
"Stawiskiem". Przedtem musia³y byæ tu stawy, w których prawdopodobnie
hodowano ryby. Budynek postawiono z drewna, a dach przykryto pap±. Na dachu by³a
wie¿yczka z blachy, na której umieszczono ruchom±, blaszan± chor±giewkê,
ustawiaj±c± siê odpowiednio do wiej±cego wiatru. Po¶rodku wie¿yczki zawieszony by³
zabytkowy dzwonek, pochodz±cy najpradopodobniej z trzciañskiego klasztoru kanoników
regularnych. Odzywa³ siê codziennie, punktualnie o 7.30, wzywaj±c uczniów do szko³y.
Budynek swoim kszta³tem przypomina
dawny dworek szlachecki. Przed wej¶ciem ma tradycyjny ganek, który przez dziesi±tki lat
ocieniony by³ pn±czami dzikiego winogrona. Korytarz rozdziela³ budynek na dwie po³owy.
Od strony wschodniej mie¶ci³a siê klasa szkolna, od zachodniej trzypokojowe mieszkanie
kierownika szko³y. Brak by³o ³azienki, a ubikacja polowa znajdowa³a siê obok budynku
gospodarczego. Z korytarza prowadzi³y na strych drewniane schody. Pod schodami ulokowano
spi¿arniê. W pokojach i sali lekcyjnej wybudowano piece kaflowe, ogrzewane drewnem i
wêglem. W kuchni kierownika szko³y by³ du¿y piec kuchenny z kocio³kiem do
podgrzewania wody i piecem chlebowym, w którym mo¿na by³o za jednym razem upiec 6
bochenków chleba.
Dzieje tego
budynku ¶ci¶le zwi±zane sa z histori± wsi. Dobrze ten obiekt pamiêta jeszcze starsze
pokolenie mieszkañców. O zwi±zkach budynku z histori± wspomina równie¿ szkolna
kronika. Podaje ona np. tak± informacje z czasów I wojny ¶wiatowej: "W po³owie grudnia 1914 ewakuowano Trzcianê;
pozosta³o tylko kilka rodzin, miêdzy niemi i ja z dzieæmi. Odby³a siê tu straszna
bitwa przez parê dni z rzêdu, a kule powybija³y szyby i poprzebija³y ¶ciany, drzwi
tak, ¿e szko³a przedstawia³a okropny widok. Dnia 22.XII. 1914 nadesz³y wojska pruskie,
które wykona³y przez trzy dni szturmy, skutkiem tego wojska rosyjskie cofnê³y siê z
Trzciany i Leszczyny. W pierwszych dniach stycznia usunê³y siê wojska austrjackie i
pruskie, a ich miejsce zajê³y treny austrjackie, które tutaj pozosta³y do kwietnia. W
szkole znajdowa³ siê przez ten czas areszt dla ¿o³nierzy. W maju przyby³ inspektor
szkolny p. Pietrzykowski i zarz±dzi³ rozpoczêcie nauki od 1 czerwca do koñca lipca.
Podjê³am wiêc naukê w sali kancelarji gminnej, która poprzednio s³u¿y³a jako
szpital wojenny i w takiej to sali obryzganej krwi±, niebielonej, odbywa³a siê nauka do
15.VII.1915 to jest do chwili, kiedy sami rodzice przestali posy³aæ dzieci do szko³y z
powodu robót polnych". Wiele ciekawych informacji o tej, zabytkowej szkó³ce podaje we wspomnianej
ju¿ ksi±¿ce pani Aleksandra M³ynarska.
Kilka
lat temu zabytkow± szko³± w Trzcianie zainteresowa³ siê redaktor "Gazety
Krakowskiej" Jan Salamon. Napisa³ krótki, ale wymowny tekst pod tytu³em
"Ocalmy zabytkow± szko³ê".
 |
"O Trzcianie, wiosce w tarnowskiej gminie ¯egocinie, pisa³ w swych
"Kronikach" Jan D³ugosz. Przy przelotowej trasie z Krakowa przez Gdów i
£apanów, w centrum Trzciany, obok szko³y podstawowej, znajduje siê widoczny na
zdjêciu zabytkowy budynek starej szko³y, w którym mie¶ci siê obecnie sto³ówka.
Niestety, szko³y w Trzcianie nie staæ obecnie na jej remont. Mo¿e przypomni sobie o nim
tarnowski Wojewódzki Konserwator Zabytków ? Szkoda bowiem, aby spotka³ go los
wi¶nickiej "Koniuchówki", któr± rozebrano".
Ten sam
problem poruszy³a pani Aleksandra M³ynarska, która w swojej ksi±¿ce przypomina, ¿e
jej mama - Genowefa M³ynarska - wielce dla Trzciany zas³u¿ona nauczycielka, podczas
uroczysto¶ci przej¶cia na emeryturê, na spotkaniu z nauczycielami powiedzia³a:
"Budynek starej szko³y jest obiektem zabytkowym, nale¿y go chroniæ, remontowaæ i
zachowaæ dla potomno¶ci/.../ wykorzystaæ go na Muzeum Regionalne w Trzcianie, które
nale¿a³oby tu w Trzcianie zorganizowaæ, gdy¿ dla zachowania ci±g³o¶ci naszej
historii musimy chroniæ zabytki ¶wiad±ce o dawnej kulturze naszego
spo³eczeñstwa". |
Jak siê dalej u³o¿± losy tego budynku, trudno jeszcze w tej chwili powiedzieæ. Czy
uda siê go uratowaæ od zag³ady ? Je¶li nie mo¿e staæ w tym miejscu, bo bêdzie tu
sala gimnastyczna, to mo¿e warto go przenie¶æ w inne miejsce i przy okazji
odremontowaæ, a tak¿e urzadziæ w nim muzeum regionalne - tak sugeruj± m. in.
nauczyciele historii trzciañskich szkó³, ¿ywo zainteresowani zarówno uratowaniem tego
budynku, jak i utworzeniem muzeum regionalnego. Tylko sk±d wzi±æ na to pieni±dze ? -
pytaj± samorz±dowe w³adze gminy. |