ZABYTKOWE BUDYNKI GMINY TRZCIANA - DAWNA SZKO£A W TRZCIANIE

Widok szko³y w roku 1924. Fot. ze zbiorów A. M³ynarskiej. Obecny widok szko³y.
Widok szko³y w roku 1924. Fot. ze zbiorów A. M³ynarskiej. Widok szko³y w roku 2004. Fot. T.Olszewski

     Najprawdopodobniej ju¿ w przysz³ym roku, w momencie rozpoczêcia prac przy budowie sali gimnastycznej dla szko³y podstawowej i gimnazjum w Trzcianie, rozebrany zostanie budynek dawnej szko³y, w którym obecnie mie¶ci siê ¶wietlica i szkolna kuchnia wraz ze sto³ówk±. Od czasu do czasu odbywaj± siê tu tak¿e zajêcia lekcyjne.

     Budynek Szko³y Powszechnej w Trzcianie - jak w ksi±¿ce "By³o to w Trzcianie" podaje Aleksandra M³ynarska" - zosta³ wybudowany w 1893 roku w miejscu zwanym "Stawiskiem". Przedtem musia³y byæ tu stawy, w których prawdopodobnie hodowano ryby. Budynek postawiono z drewna, a dach przykryto pap±. Na dachu by³a wie¿yczka z blachy, na której umieszczono ruchom±, blaszan± chor±giewkê, ustawiaj±c± siê odpowiednio do wiej±cego wiatru. Po¶rodku wie¿yczki zawieszony by³ zabytkowy dzwonek, pochodz±cy najpradopodobniej z trzciañskiego klasztoru kanoników regularnych. Odzywa³ siê codziennie, punktualnie o 7.30, wzywaj±c uczniów do szko³y.
    Budynek swoim kszta³tem przypomina dawny dworek szlachecki. Przed wej¶ciem ma tradycyjny ganek, który przez dziesi±tki lat ocieniony by³ pn±czami dzikiego winogrona. Korytarz rozdziela³ budynek na dwie po³owy. Od strony wschodniej mie¶ci³a siê klasa szkolna, od zachodniej trzypokojowe mieszkanie kierownika szko³y. Brak by³o ³azienki, a ubikacja polowa znajdowa³a siê obok budynku gospodarczego. Z korytarza prowadzi³y na strych drewniane schody. Pod schodami ulokowano spi¿arniê. W pokojach i sali lekcyjnej wybudowano piece kaflowe, ogrzewane drewnem i wêglem. W kuchni kierownika szko³y by³ du¿y piec kuchenny z kocio³kiem do podgrzewania wody i piecem chlebowym, w którym mo¿na by³o za jednym razem upiec 6 bochenków chleba.

    Dzieje tego budynku ¶ci¶le zwi±zane sa z histori± wsi. Dobrze ten obiekt pamiêta jeszcze starsze pokolenie mieszkañców. O zwi±zkach  budynku z histori± wspomina równie¿ szkolna kronika. Podaje ona np. tak± informacje z czasów I wojny ¶wiatowej: "W po³owie grudnia 1914 ewakuowano Trzcianê; pozosta³o tylko kilka rodzin, miêdzy niemi i ja z dzieæmi. Odby³a siê tu straszna bitwa przez parê dni z rzêdu, a kule powybija³y szyby i poprzebija³y ¶ciany, drzwi tak, ¿e szko³a przedstawia³a okropny widok. Dnia 22.XII. 1914 nadesz³y wojska pruskie, które wykona³y przez trzy dni szturmy, skutkiem tego wojska rosyjskie cofnê³y siê z Trzciany i Leszczyny. W pierwszych dniach stycznia usunê³y siê wojska austrjackie i pruskie, a ich miejsce zajê³y treny austrjackie, które tutaj pozosta³y do kwietnia. W szkole znajdowa³ siê przez ten czas areszt dla ¿o³nierzy. W maju przyby³ inspektor szkolny p. Pietrzykowski i zarz±dzi³ rozpoczêcie nauki od 1 czerwca do koñca lipca. Podjê³am wiêc naukê w sali kancelarji gminnej, która poprzednio s³u¿y³a jako szpital wojenny i w takiej to sali obryzganej krwi±, niebielonej, odbywa³a siê nauka do 15.VII.1915 to jest do chwili, kiedy sami rodzice przestali posy³aæ dzieci do szko³y z powodu robót polnych". Wiele ciekawych informacji o tej, zabytkowej szkó³ce podaje we wspomnianej ju¿ ksi±¿ce pani Aleksandra M³ynarska.

     Kilka lat temu zabytkow± szko³± w Trzcianie zainteresowa³ siê redaktor "Gazety Krakowskiej" Jan Salamon. Napisa³ krótki, ale wymowny tekst pod tytu³em "Ocalmy zabytkow± szko³ê".

Wycinek prasowy.

    "O Trzcianie, wiosce w tarnowskiej gminie ¯egocinie, pisa³ w swych "Kronikach" Jan D³ugosz. Przy przelotowej trasie z Krakowa przez Gdów i £apanów, w centrum Trzciany, obok szko³y podstawowej, znajduje siê widoczny na zdjêciu zabytkowy budynek starej szko³y, w którym mie¶ci siê obecnie sto³ówka. Niestety, szko³y w Trzcianie nie staæ obecnie na jej remont. Mo¿e przypomni sobie o nim tarnowski Wojewódzki Konserwator Zabytków ? Szkoda bowiem, aby spotka³ go los wi¶nickiej "Koniuchówki", któr± rozebrano".

     Ten sam problem poruszy³a pani Aleksandra M³ynarska, która w swojej ksi±¿ce przypomina, ¿e jej mama - Genowefa M³ynarska - wielce dla Trzciany zas³u¿ona nauczycielka, podczas uroczysto¶ci przej¶cia na emeryturê, na spotkaniu z nauczycielami powiedzia³a: "Budynek starej szko³y jest obiektem zabytkowym, nale¿y go chroniæ, remontowaæ i zachowaæ dla potomno¶ci/.../ wykorzystaæ go na Muzeum Regionalne w Trzcianie, które nale¿a³oby tu w Trzcianie zorganizowaæ, gdy¿ dla zachowania ci±g³o¶ci naszej historii musimy chroniæ zabytki ¶wiad±ce o dawnej kulturze naszego spo³eczeñstwa".

     Jak siê dalej u³o¿± losy tego budynku, trudno jeszcze w tej chwili powiedzieæ. Czy uda siê go uratowaæ od zag³ady ? Je¶li nie mo¿e staæ w tym miejscu, bo bêdzie tu sala gimnastyczna, to mo¿e warto go przenie¶æ w inne miejsce  i przy okazji odremontowaæ, a tak¿e urzadziæ w nim muzeum regionalne - tak sugeruj± m. in. nauczyciele historii trzciañskich szkó³, ¿ywo zainteresowani zarówno uratowaniem tego budynku, jak i utworzeniem muzeum regionalnego. Tylko sk±d wzi±æ na to pieni±dze ? - pytaj± samorz±dowe w³adze gminy.

POST SCRIPTUM 16.02.2005
Rozbiórka budynku starej szko³y - pocz±tek lutego 2005 roku.

   Niestety nie uda³o siê ratowaæ budynków dawnej szko³y. Na pocz±tku lutego 2005 roku - w zwi±zku z budow± sali gimnastycznej - obiekt zosta³ rozebrany i znik³ z trzciañskiego krajobrazu, dziel±c los wspomnianej wy¿ej wi¶nickiej "Koniuchówki". Rozebrano tak¿e, znajduj±c± siê na zachód od budynku dziewiêtnastoletni±, odrêbn±, wybudowan± z kamienia, piwniczkê.

   Jak twierdzi trzciañski samorz±d zachowa³a siê jednak dokumentacja, która pozwoli - je¶li uda siê pozyskaæ ¶rodki z zewn±trz - na rekonstrukcjê starej szko³y, z przeznaczeniem tego obiektu na muzeum gminne. Budynek bêdzie sta³ jednak w innym miejscu.

     Dla celów historycznych przypomnijmy, ¿e do 29 stycznia 2005 roku w budynku starej szko³y funkcjonowa³a szkolna sto³ówka, z której korzystali uczniowie szko³y podstawowej i gimnazjum. Po budynku nie ma ju¿ ¶ladu. Istnia³ 112 lat. Pozosta³y tylko wspomnienia i fotografie.

 
Fotografia starej szko³y wykonana 27.01.2005 r. Ostatni obiad w tej sto³ówce. Drugie z pomieszczeñ - kuchnia.
wstecz